czwartek, 1 sierpnia 2013

Liam cz.6

Przepraszam , że tak długo czekaliście , ale wyjechałam do babci , a u niej nie miałam internetu ! PRZEPRASZAM ! <3

------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Gdy wydostałam się z jego objęć zaważyłam  , że Liam ma łzy w oczach .
Ty : Ejj ! Liaś dlaczego płaczesz ? - zapytałam zatroskana
Li : No , bo ty tyle przeszłaś . Najpierw mama , potem tata . A ty sobie z tym poradziłaś . Nie miałaś nikogo kot mógłby ci pomóc . Kto mógłby pocieszyć , przytulić , powiedzieć miłe słowa . - Gdy chłopak to mówił nie odrywał wzroku od moich oczu . Ja tylko się uśmiechnęłam i powiedziałam .
Ty : Teraz już mam taką osobę . - Liam spojrzał na mnie dziwnie .
Li : Kogo ? - Zapytał z dziwną miną .
Ty : Ciebie głuptasie . - Gdy to powiedziałam pocałowałam go w nos . On tylko się uśmiechnął i poszedł dalej oglądać obrazy .
Gdy skończyliśmy oglądać moje " arcydzieła " razem z Liamem poszliśmy jeszcze pooglądać jakiś durny film i spać .
Ty : Li ja pójde się szybko umyć i zaraz wracam . Ok ? - Zapytałam
Li : Dobrze . Będe czekać . - Odpowiedział z TYM uśmieszkiem . Ja zignorowałam to i poszłam pod prysznic . Siedziałam pod prysznicem 15 minut , wyszłam , umyłam zęby , ubrałam majtki i koszulke i zeszłam na dół . Gdy schodziłam po schodach usłyszałam jak Liam rozmawia z kimś przez telefon .
Li : Nie . Nie .. Zostaje dziś u [T.I] na noc . ........... Nie wiem około 15:00 . A dlaczego pytasz ? .......... Aha ........... No cześć ..
Gdy Liam skończył rozmawiać weszła do salonu . Patrzał się na mnie i nie mógł oderwać wzroku .
Ty : Eii ! Ziemia do Liama . - Pomachałam mu ręką przed twarzą , a on się ocknął .
Li : Przepraszam . Wiesz jutro o 15:00 mamy próbę dźwiękową może chciałabyś iść z nami ? - Zapytał sie śmiało .
Ty : Ja ? Oczywiście . - Odpowiedziałam bez chwili namysłu  .
Li : Na prawde tak się ciesze . - Mówiąc to przytulił mnie . Siedzieliśmy tak razem przytuleni do siebie pare dobrych minut . Żadne z nas nie chciało tego psuć , ale niestety ktoś musiał to skończyć i tym kimś byłam ja .
Ty : To co oglądamy ? - Zapytałam odrywając się od chłopaka .
Li : Emmmm ......... Joe Black . Może być ? - Zapytał patrząc na mnie .
Ty : Oczywiście . - Odpowiedziałam i wtuliłam się w jego tors .
Siedzieliśmy tak dobre trzy godziny w ogóle nie zwracaliśmy uwagi na film tylko cały czas rozmawialiśmy i śmialiśmy się . W końcu po długiej rozmowie stwierdziłam , że jestem padnięta .
Ty : Liam ja już pójde się położyć , a ty idź ..... Zaraz , przecież ty nie masz gdzie spać .. - Zaczęłam panikować .
Li : [T.I] uspokój się . - Powiedział łapiąc mnie za nadgarstki - Przecież moge spać z tobą . - Dodał z chytrym uśmieszkiem .
Ty : No okej . Niech ci będzie . Chodź . - Chłopak posłusznie wydał moje polecenie i poszedł grzecznie ze mną na górę do mojej sypialni .
Ty : To tak : koszule już ci dałam to teraz pokaże ci gdzie jest łazienka , pójdziesz się umyć i pójdziemy spać . Okej ? - Zapytałam patrząc się na chłopaka
Li : Ok . - Odpowiedział bez namysłu .
Pokazałam mu gdzie jest łazienka i poszłam do łóżka . Długo nie musiała czekać , a poczuła na swoich plecach coś mokrego . Gdy się odwróciłam zauważyłam , że Liam ma na sobie tylko bokserki .
Ty : Dlaczego nie założyłeś koszuli którą ci dałam ? - Zapytała patrząc na jego tors .
Li : No , bo w niej nie mogła byś patrzeć na moje ciało . - Powiedziawszy to złapał mnie za podbródek i uniósł go wyżej - A wiem , że ci sie podoba . - Dodał z chytrym uśmieszkiem .
Poczułam , że moje policzki robią się czerwone chciałam spuścić głowę na dół , ale ręka Liama nie pozwoliła mi na to . Czułam , że Liam cały czas się na mnie patrzy ja nie chciałam wyjść na głupią więc też na niego spojrzałam . I to był BŁĄD . ...................

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Taki króciutki , ale jest ;-DD 

3 komentarze: